Archiwum maj 2020


1. 5. Retoryka opisowa - zadania retoryki
14 maja 2020, 18:40

Korpus retoryki był przedstawiany w podręcznikach zazwyczaj w oparciu o perypatetycką regułę pięciu zadań. Obejmowała ona następujące etapy (działy) retorycznego postępowania: wynajdywanie tematu i przedmiotu myśli (inwencja); funkcjonalne ułożenie zebranego materiału (dyspozycja); poprawne, jasne i stosowne wysłowienie (elokucja); opanowanie pamięciowe (memoria); wygłoszenie (akcja). Dwa ostatnie etapy dotyczyły technicznej strony wygłoszenia mowy. Trzy pierwsze była najbardziej istotne, gdyż zawierały zasady komponowania wypowiedzi. W podręcznikach zawsze podkreślano konieczność zachowania właściwej kolejności w konstruowaniu każdego dzieła sztuki retorycznej – od inwencji przez elokucję do akcji.

Inwencja

Inwencja (stgr. heúresis, łac. inventio) – retoryczna umiejętność wynajdywania myśli, selekcji informacji, wyboru tematu, wyszukiwania sposobu rozwiązania postawionego problemu, gromadzenia danych itp. Zgodnie z zasadami retoryki autor nie wymyślał bowiem tematu ani treści, ale je „wynajdywał” (łac. invenit) w otaczającej rzeczywistości, pamięci i tzw. „miejscach wspólnych”.

Zgodnie z zasadami retoryki, temat był najczęściej „dany” przez samą przyczynę, którą było jakieś wydarzenie. „Wynajdywana” była natomiast cała materia wypowiedzi. Oznaczało to przywoływanie odpowiednich argumentów – z pamięci, notatek, książek czy wiedzy ogólnej. Ponieważ tematy wynikały z określonej sytuacji, w retoryce nie tematy są oryginalne, ale sposoby ich ujęcia. Istotą inwencji jest wynalezienie rzeczy (łac. res) prawdziwych albo prawdopodobnych, które pozwoliłyby przedstawić sprawę jako godną uznania, wzbudziłyby zaufanie słuchaczy, a tym samym wypełniałyby funkcje retoryki. Główne etapy inwencji (łac. partes inventionis) obejmują: rozpoznanie sprawy, ustalenie stanu zagadnienia i zgromadzenie odpowiednich argumentów.

Dyspozycja

Dyspozycja (gr. táksis, łac. dispositio, compositio lub distributio), zwana niekiedy kompozycją, zajmowała się konstrukcją wypowiedzi. Temat i treść, wynalezione dzięki inwencji, układano według określonych norm. Uwzględniały one zasady i funkcje retoryki, ale również estetyczną „ekonomikę” (stgr. oikonomia). Według Kwintyliana dyspozycja oznaczała opracowanie rzeczy i całej sprawy według harmonijnego porządku. Dzięki przestrzeganiu reguł dyspozycji wypowiedź uzyskiwała jasność i przejrzystość oraz kształt ułatwiający zrozumienie, wzruszenie i zachwycenie mową. Każdy motyw trzeba było we właściwy sposób przygotować, wprowadzić, rozwinąć, wzmocnić lub złagodzić, wysnuwać jedne punkty z drugich, stopniować według ich siły dowodowej czy sugestywnej, wiązać wzajemnie elementy rozumowe i emocjonalne – wreszcie zamknąć wszystko w jednym wniosku.

W teorii retoryki wyróżniano dwa podstawowe rodzaje dyspozycji: ordo naturalis („porządek naturalny”) i ordo artificialis („porządek sztuczny”). Oba dotyczyły zarówno rzeczy, czyli treści (łac. res), jak również słów (łac. verba).

ElokucjaElokucja (stgr. léksis, łac. elocutio), inaczej sztuka wysłowienia, zajmowała się celowym i stosownym do myśli użyciem słów. Wynalezione w procesie inwencji i odpowiednio uporządkowane przez dyspozycję myśli, należało w ramach elokucji ułożyć w odpowiednie słowa, czyli jak to za Kwintylianem ujął Norwid – odpowiednie dać rzeczy słowo. Podstawową zasadą retorycznej elokucji było podporządkowaniu stylistyki celom funkcjonalnym. W pracach dotyczących elokucji ścierały się dwie zasadnicze orientacje. Część pisarzy była zwolennikami sofistycznego formalizmu, który formę uniezależniał od treści. Natomiast pogląd przeciwny, o uzależnieniu formy od treści, sformułował Sokrates, którego teorię rozwinął i udoskonalił Arystoteles.

Teoria elokucji obejmowała trzy działy: typologię stylów, zasady wyboru i przekształcenia słów (tropy i figury) oraz wiedzę o tzw. okresie retorycznym.

Memoria

Memoria (stgr. mnéme, łac. memoria), zwana także mnemoniką, to pamięciowe opanowanie napisanego przemówienia. Wymagała nie tylko dobrej pamięci naturalnej, ale również znajomości techniki zapamiętywania. Sztuka pamięci, czyli pamięć „sztuczna” (w odróżnieniu od wrodzonej), miała istotne znaczenie, dlatego teoretycy retoryki mimo zastrzeżeń, iż pamięć jest „talentem” danym z natury, wypracowali technikę sprawnego i efektywnego zapamiętywania.

Rozważania o „sztucznej” pamięci, zawarte w traktacie Rhetorica ad Herennium, a rozwinięte w dziełach Cycerona i Kwintyliana, zaczynają się od opowiadania o Symonidesie z Keos (zm. ok. 468 przed Chrystusem), który na uczcie wydanej przez Skopasa opiewał w poemacie jego osobę. Gdy wywołano Symonidesa z sali biesiadnej zawalił się sufit i wszyscy ucztujący zginęli. Symonides dokładnie zapamiętał miejsca, które zajmowali goście i wskazał je rodzinom pragnącym zidentyfikować zwłoki. Zdarzenie to miało Symonidesowi podsunąć pomysł opracowania zasad sztuki pamięci. Oparł je na umiejętności zapamiętania miejsc i przedmiotów w konkretnym pomieszczeniu istniejącym w wyobraźni retora. To osiągnięcie Symonidesa pozwoliło zauważyć, że odciśnięcie miejsc w umyśle dopomaga pamięci, o czym każdy może się przekonać na podstawie doświadczenia – twierdził Kwintylian.

Akcja

Akcja (stgr. hipókrizis, łac. actio, pronuntiatio), zwana inaczej wygłoszeniem lub przedstawieniem, była ostatnim etapem wysiłku retora. Grecki termin hipókrizis („gra sceniczna”, ale również „udawanie”, „hipokryzja”) pojawił się w iluzjonistycznej (apatetycznej) teorii retorycznej, zgodnie z którą żywe słowo wprowadza odbiorcę w stan omamienia. Twórcą tego poglądu był Gorgiasz, który łączył ten etap retoryki z dramaturgią. Iluzjonizmem retorycznym zafascynowany był szczególnie Arystoteles, który zalecał mówcom uważne podpatrywanie aktorów dramatycznych wprowadzających widzów w stan „oczyszczenia” (gr. kátharsis). Według niego wygłoszenie polega na odpowiednim stosowaniu głosu w celu wyrażenia poszczególnych wzruszeń, na mówieniu głośnym, cichym i pośrednim, na używaniu wysokiego, niskiego i pośredniego tonu, na używaniu rozmaitych rytmów, zgodnych z rozmaitymi przedmiotami mowy. Siła głosu modulacja tonu i rytm, to trzy cechy, na które zważa mówiący. Dla Cycerona akcja retoryczna była aktywną „mową ciała” skłaniającą słuchacza do podjęcia decyzji, stąd słynne mowy przeciw Werresowi nazwał Cyceron Actiones(„Akcjami”).

 

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Unported.

1. 4. Retoryka opisowa - style
14 maja 2020, 18:34

Wypowiedź mogła zostać napisana lub wygłoszona w jednym z trzech stylów retorycznych (łac. tria modi dicendi) – w stylu niskim, średnim lub wysokim. Podział ten przypisywano Arystotelesowi i Teofrastowi, a w europejskiej tradycji retorycznej utrwalił go autorytet Cycerona. Zgodnie z opinią Cycerona jeden tylko styl oratorski nie wystarczy dla każdej sprawy, każdej publiczności, każdego mówcy, każdej okazji. Klasyfikacja stylów zależała od stopnia ozdobności w zakresie słownictwa i szyku zdań, nasycenia środkami służącymi oddziaływaniu emocjonalnemu (takimi jak figury retoryczne czy metafory) oraz sposobu rytmizacji tekstu.

Styl niski

Styl niski, zwany też prostym (stgr. ischnón, łac. humilis, subtilis, tennis, attenuatus) służył najlepiej celom dydaktycznym. Był stosowany przede wszystkim w rodzaju oceniającym wypowiedzi retorycznej. Styl ten był oszczędny, jasny i skromny, pozbawiony figur retorycznych czy metafor. Wymagał słów niewyszukanych, których znaczenie było oczywiste dla odbiorców. Używany był przede wszystkim w dysputach, rozprawach filozoficznych czy epistolografii.

Styl wysoki

Styl wysoki, zwany też wzniosłym (stgr. hadrón, łac. gravis, amplus, sublimis, vehemens) ze względu na największą siłę oddziaływania odpowiedni był dla tematów doniosłych, a głównym celem jego stosowania było emocjonalne oddziaływanie na odbiorców. Stosowany był przede wszystkim w rodzaju deliberatywnym. Wyróżniało go nasycenie środkami emocjonalnymi, zwłaszcza figurami retorycznymi i metaforami. Wypowiedź w nim wygłoszona musiała być starannie dopracowana. Odpowiedni był w mowach o wielkiej wadze, zachęcających do wzniosłych czynów.

Styl średni

Styl średni, zwany też umiarkowanym (stgr. antherón, łac. medius, mediocris, moderatus, modicus, floridus) służył do wywoływania zachwytu. Był szczególnie odpowiedni dla rodzaju oceniającego. Jego stosowanie było w podręcznikach uważane za „złoty środek”, który wyważa skrajności stylu niskiego i wysokiego. Przez teoretyków uważany był za ideał sztuki retorycznej, wymagający szczególnego wysiłku i taktu.

 

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Unported.

1. 3. Retoryka opisowa - rodzaje
14 maja 2020, 18:29

Temat wypowiedzi retorycznej powinien zostać ujęty w jednym z trzech rodzajów (łac. tria genera dicendi). Były to: mowa uzasadniająca, mowa osądzająca lub mowa oceniająca. Odpowiadały one ludzkiej skłonności do radzenia czy odradzania, oskarżania lub obrony, chwalenia lub ganienia. Doradzanie dotyczyło zawsze czasu przyszłego, osądzanie czasu przeszłego, zaś pochwała lub nagana – czasu teraźniejszego.

Podział ten wprowadził do teorii retoryki Arystoteles, który podzielił oratorstwo na polityczne, sądowe i popisowe. Klasyfikacja przyjęła się we wszystkich późniejszych podręcznikach i była punktem wyjścia skomplikowanych uogólnień dotyczących teorii prozy.

Trzy rodzaje tworzyły zharmonizowaną całość retoryki, którą tak uzasadnił polski retor Filip Golańskinie są jednak te trzy rodzaje tak od siebie dalekie, ażeby się częstokroć łączyć nie miały. Ponieważ w pochwałach albo naganach wydaje się zachęcanie i prowadzenie do dobrego, wstręt do złego. W radzeniu lub odradzaniu pochwała albo nagana przypada na dowody. Trzeci też rodzaj prawnej wymowy nie po małej części do wtórego należy. Bo sąd niejako na szali sprawiedliwości waży obojej straży dowody, a patron właśnie jakby radził albo odradzał. Przystojność, pożytek i słuszność trojaki cel tych trzech rodzajów wzajemnie się jednoczyć musi.

Rodzaj uzasadniający

Rodzaj uzasadniający, zwany też doradczym lub deliberatywnym (stgr. symboleutikón génosłac. genus deliberativum), obejmował wszystkie wypowiedzi odnoszące się do czasu przyszłego, które doradzają, zachęcają, odradzają lub zniechęcają do jakiegoś tematu, sprawy, problemu itp. Używało się go debacie, w której rozważa się rozmaite „za” i „przeciw”, aby przekonać odbiorców do podjęcia odpowiedniej decyzji.

Przy wypowiedziach doradzających w podręcznikach zalecano stosowanie dowodzenia wartościującego, przesyconego dylematami i antytezami etycznymi, na przykład: dobro – zło, bezpieczeństwo – niebezpieczeństwo, konieczność – szkodliwość itp. Rodzaj uzasadniający miał przede wszystkim zastosowanie w polityce (np. w przemówieniach parlamentarnych). Retoryczne „deliberowanie” było też używane w różnorodnych gatunkach prozatorskich i wierszowanych literatury dydaktyczno-moralizującej, których głównym celem było zachęcanie, odradzanie, przestroga, upominanie czy wzywanie (np. w kazaniach).

Rodzaj osądzający

Rodzaj osądzający, zwany też sądowym (stgr. dikainikón génosłac. genus iudiciale), obejmował wypowiedzi odnoszące się do czasu przeszłego, które oskarżały lub broniły, nadto dowodziły, że coś jest prawdziwe lub nieprawdziwe. Zadaniem oskarżenia było przedstawienie winy, udowodnienie jej. Celem obrony było metodyczne zbijanie zarzutów oskarżycielskich.

Rodzaj osądzający miał i do dziś ma zastosowanie w oratorstwie sądowym (mowy oskarżycielskie i obrończe). W literaturze retorycznej, obok mów wygłaszanych przed trybunałami, często tworzono mowy literackie, które rozważały różne kwestie związane z wydarzeniami z przeszłości. Dały one początek piśmiennictwu historycznemu i publicystyce. Po upadku wolności greckiej i rzymskiej wymowa sądowa straciła znaczenie praktyczne. Wysoko rozwinięta technika wygłaszania tego rodzaju mów nigdy jednak nie zaginęła. Ćwiczono ją w fikcyjnych przewodach sądowych i wzorce przekazywano jako formułę. Np. w traktacie Alkuina o retoryce jako jeden z mówców występuje Karol Wielki. Wymowa sądowa wróciła do praktycznego zastosowania, gdy przywracano rzymskie zasady prawa, a najstarsze jej średniowieczne ślady pochodzą z XI-wiecznej Italii.

W literaturze rodzaj ten dał początek tym formom piśmienniczym, w których podmiot retoryczny występuje w roli „sędziego” zagadnień, problemów, spraw filozoficznych, moralnych, religijnych itp. Do rodzaju tego należały przede wszystkim liczne gatunki literatury polemicznej.

Rodzaj oceniający

Rodzaj oceniający, zwany też demonstratywnym lub popisowym (stgr. epideiktikón génosłac. genus demonstrativum), obejmował wypowiedzi dotyczące czasu teraźniejszego, zawierające pochwałę albo naganę osób, rzeczy, problemów, wartości itp.

Pochwała i nagana mogły być wypowiadane we własnym imieniu, choć najczęściej były wyłożeniem poglądów podzielanych przez słuchaczy. Rodzaj oceniający związany był z oratorstwem pokazowym, którego głównym celem było upowszechnienie kryteriów wartości wykorzystywanych w perswazji deliberatywnej i osądzającej. Rodzaj oceniający miał zastosowanie okolicznościowe (mowy pogrzebowe, patriotyczne, rocznicowe, religijne itp.), które nie wymagało od słuchaczy konkretnych rozstrzygnięć czy wyborów. Dzięki niemu zrodziło się w retoryce zjawisko panegiryzmu, spotykane w najprzeróżniejszych odmianach mów pochwalnych.

Dla Arystotelesa przemówienie w rodzaju oceniającym było spektaklem, a rola słuchaczy polegała nie na powzięciu decyzji, ale na ocenie talentu mówcy. Jego zdaniem wymowa popisowa jest najbardziej literacka, gdyż jest przeznaczona do czytania. Rodzaj oceniający przyczynił się w największej mierze do odróżnienia, na gruncie retoryki, sztuki pisania od sztuki mówienia.

 

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Unported.

1. 2. Retoryka opisowa - funkcje
14 maja 2020, 18:26

Potrójna funkcja retoryki (łac. tria officia dicendi) obejmowała poznanie, odczuwanie i przeżywanie. Inaczej mówiąc, retoryka oddziaływała na rozum, wolę i uczucia. Wyodrębnienie tych sfer wynikało z filozofii antycznej. Arystoteles wyróżniał w procesie komunikowania lógos („rozum”), éthos („wolę”) i pathos („uczucie”, „żądzę”) – „siły” stale towarzyszące człowiekowi. Było to rozwinięcie platońskiego podziału duszy ludzkiej na logistikón („intelekt”), thymoidés („wolę”) i epithymetikón („żądzę”). Tym trzem częściom odpowiadają trzy cnoty, przez stoików nazwane kardynalnymi: intelektowi – mądrość, woli – męstwo, żądzy – wstrzemięźliwość.

Zdaniem Cycerona, dobry retor powinien łączyć wszystkie trzy funkcje w jednej mowie. Człowiek wymowny powinien tak przemawiać, by uczył, sprawiał przyjemność i wzruszał (...) Uczyć to obowiązek, sprawiać przyjemność – słodycz, wzruszać – zwycięstwo.

Funkcja pouczająca

Funkcja pouczająca, zwana też informującą (stgr. lógosłac. docere, probare) była skierowana do intelektu odbiorcy. Wypowiedź pełniła w jej ramach rolę nauczającą, informującą czy pouczającą. Mówca powinien uczyć, informować i udowadniać postawione tezy. Wypowiedź należało dostosować zarówno do tematu, jak i poziomu intelektualnego odbiorcy. Według podręczników ideałem było pouczanie refleksyjne, subtelne, pozbawione znamion ostentacyjnego czy prymitywnego dydaktyzmu. Najwłaściwszym było podczas pouczania zastosowanie stylu prostego.

Funkcja zniewalająca

Funkcja zniewalająca (stgr. éthosłac. movere, permovere, flectere) miała na celu wpłynięcie na wolę odbiorcy. Zadaniem mówcy było nakłonienie do przyjęcia stosownej opinii czy poglądu poprzez poruszenie czy wzruszenie odbiorcy. Wszyscy najwybitniejsi teoretycy twierdzili, że postulat movere („poruszenia”) należy do najważniejszych celów retoryki. Wpływ bowiem na wolę odbiorcy, poświadczony przez zmianę jego decyzji czy sposobów wartościowania, był największym osiągnięciem mówcy. Natomiast namowę do odpowiedniego czynu uważano za najszczytniejszy ideał retoryki. Mowę zniewalającą wygłaszało się przeważnie w stylu wysokim, przy użyciu wielu różnych środków stylistycznych.

Istotę tej funkcji przedstawił św. Augustyn w De doctrina Christiana. Pod wpływem zniewolenia odbiorca pragnie tego, co mu obiecujesz; lęka się tego, o czym mu powiesz, że jest groźne; nienawidzi tego, co potępiasz; przyjmuje to, co zalecasz; żałuje tego, co przedstawiasz jako żalu godne; cieszy się tym, o czym powiesz, że winno być powodem radości; współczuje temu, którego niedolę postawią przed jego oczyma twe słowa; wystrzega się tego, czego mu się wystrzegać zalecasz.

Funkcja estetyczna

Funkcja estetyczna (stgr. páthosłac. delectare) odwoływała się do uczuć. Jej celem było wywołanie zachwytu u odbiorcy poprzez sprawienie mu przyjemności estetycznej. Szczególnym środkiem uwypuklenia funkcji estetycznej były ornamenty słowne a jej stylistycznym odpowiednikiem był styl średni.

 

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Unported.

 

1. 1. Retoryka opisowa - zasady
14 maja 2020, 15:15

Trzy zasady retoryki

Zwarta struktura retoryki opierała się na trzech fundamentalnych zasadach – organiczności, stosowności i funkcjonalności. Od poznania i przyswojenia tych zasad rozpoczynano zazwyczaj w podręcznikach nauczanie retoryki.

Zasada organiczności

Zasada organiczności, zwana także zasadą zwartości, została sformułowana przez Platona. Uważał on, że dzieło retoryczne jest niczym żywa istota i stanowi odpowiednik organizmu w przyrodzie. Jak to ujął w Fajdrosie, mowa nie może z się bez głowy i nóg, powinna mieć tułów i kończyny dobrane do siebie i uwarunkowane całością. Zgodnie z zasadą organiczności, każde dzieło retorycznej sztuki słowa powinno być zamkniętą całością, opartą o wewnętrzny ład i właściwy układ odpowiednich części.

Zasada stosowności

Zasada stosowności, zwana także zasadą taktu, mówiła o właściwym dla tematu i odbiorców doborze środków retorycznych. Sformułował ją Arystoteles. Obejmowała zarówno kwestie estetyczne, etyczne, jak i stylistyczne. Podręczniki rozróżniały stosowność zewnętrzną od stosowności wewnętrznej. Stosowność wewnętrzna polegała na zgodności myśli, słowa i rzeczy – tak, aby odpowiednie dać rzeczy słowo. Nazywano to koherencją rzeczy i słów. Stosowność zewnętrzna odnosiła się do zgodności między sposobem wygłoszenia mowy a możliwościami jej odbioru przez słuchaczy – w zależności od różnych okoliczności czasu i miejsca.

Zasada funkcjonalności

Zasada funkcjonalności, zwana także zasadą celowości, ujmowała dzieło retoryczne jako akt celowego działania. Jej sformułowanie przypisywano sofistom. Zgodnie z tą zasadą, twórca winien być świadomy celu, który mu przyświeca i odpowiednio do niego dobrać środki retoryczne. Sztuka była w retoryce pochodną funkcjonalizmu a zasada ta odnosiła się zarówno do zamysłu, jak również do słownictwa i kompozycji.

 

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Unported.